Odpowie za znęcanie się nad żoną i nie tylko...
Najpierw nietrzeźwy wyrzucił z domu żonę, ponieważ spóźniła się z pracy. Nadal ubliżał kobiecie i był agresywny, kiedy wróciła do mieszkania z policjantami. Kiedy mundurowi postanowili wdrożyć procedurę Niebieskiej Karty i go zatrzymać, przeniósł swoją agresję na nich. Mężczyzna trafił do pomieszczenia dla osób zatrzymanych, a kolejnego dnia usłyszał szereg zarzutów.
W piątek (23 maja) policjanci Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Powiatowej Policji w Kamiennej Górze przed godziną 18 zostali zadysponowani do interwencji, gdzie kobieta potrzebowała pomocy, ponieważ mąż miał wyrzucić ją z mieszkania.
Policjanci po przyjeździe na miejsce zastali kobietę na korytarzu. Wraz z policjantami weszła do mieszkania, gdzie przebywał jej 50-letni małżonek. Jego zachowanie pozostawiało wiele do życzenia. W obecności policjantów używał wobec kobiety słów wulgarnych oraz obelżywych i był agresywny, a powodem miało być spóźnienie żony po powrocie z pracy. Mundurowi postanowili, wdrożyć procedurę Niebieskiej Karty i aby zapewnić kobiecie bezpieczeństwo odizolować mężczyznę.
W tym momencie 50-latek przeniósł swoją agresję na policjantów. Popchnął mundurowego próbując uniknąć zatrzymania, stawiał czynny i bierny opór, a dodatkowo znieważył funkcjonariuszy słowami powszechnie uważanymi za obelżywe. Po zatrzymaniu został przebadany na stan trzeźwości z wynikiem 1 promila w organizmie.
Kolejnego dnia mężczyźnie przedstawiono szereg zarzutów związanych ze znęcaniem się nad osobą najbliższą, znieważeniem oraz naruszeniem nietykalności cielesnej funkcjonariuszy, a także zmuszaniem policjantów swoim zachowaniem do odstąpienia od podejmowanych czynności.
Te czyny zagrożone są karą pozbawienia wolności do lat 5.
młodszy aspirant Katarzyna Trzepak
Komenda Powiatowa Policji w Kamiennej Górze