Informacje w związku z artykułem, w którym autorka zarzuca kamiennogórskim policjantom brak odpowiedniej komunikacji
22 grudnia 2024 roku na jednym z lokalnych portali internetowych ukazał się artykuł opisujący dwa zdarzenia, do których doszło na terenie powiatu kamiennogórskiego. Autorka publikacji zarzuca w nim kamiennogórskim policjantom brak odpowiedniej komunikacji, co według jej arbitralnej opinii wpływa na „nieufność wobec organów ścigania” i „powoduje wzrost napięcia oraz dezinformacji”. W związku z ewidentną nierzetelnością materiału prasowego, wprowadzającą w błąd czytelników, przedstawiamy poniżej fakty obrazujące, jak w rzeczywistości wyglądał kontakt autorki publikacji z przedstawicielem kamiennogórskiej komendy.
Pierwsze z opisywanych zdarzeń, do którego doszło w dniu 16 grudnia 2024 roku, dotyczyło mężczyzny, który przedmiotem przypominającym broń zagroził 14-letniej dziewczynie. Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Kamiennej Górze niezwłocznie po uzyskaniu informacji dokonali sprawdzenia terenu i zatrzymali 39-latka, który jak się okazało, miał przy sobie zabawkę wyglądającą jak broń. Z powodu irracjonalnego zachowania został on przewieziony przez Zespół Ratownictwa Medycznego na konsultację psychiatryczną, a następnie po konsultacji osadzony w policyjnym areszcie. Usłyszał następnie zarzut kierowania gróźb karalnych wobec małoletniej, a Prokuratura Rejonowa w Kamiennej Górze zastosowała wobec mężczyzny dozór.
Kolejne zdarzenie miało miejsce 18 grudnia 2024 roku. W kompleksie leśnym odnaleziono ciało 78-latka z raną postrzałową. Przeprowadzone czynności nie wykazały do tej pory, aby do jego śmierci przyczyniły się osoby trzecie. Jest to zdarzenie o szczególnym charakterze, wymagające przede wszystkim zrozumienia dla rodziny i najbliższych 78-latka. Mając na uwadze okoliczności zaistniałej sytuacji oraz to, jak takie zdarzenia wpływają na osoby z najbliższego otoczenia, podjęto decyzję o nieprzekazywaniu informacji o śmierci mężczyzny.
Należy zaznaczyć, że zdarzenia te w żaden sposób nie były ze sobą powiązane. Niezwykle istotne jest również to, iż policjanci informując m.in. o swoich działaniach bądź istotnych zdarzeniach, kierują się przede wszystkim dobrem osób w nich pokrzywdzonych, a także dobrem prowadzonego postępowania, do czego zobligowani są obowiązującymi przepisami.
Autorka publikacji wskazuje w niej, że nie mogła skontaktować się z osobą, która zastępowała oficera prasowego kamiennogórskiej komendy, nie precyzując ram czasowych. Należy więc dodać, że do przedmiotowych zdarzeń doszło w dniach 16 i 18 grudnia, natomiast Pani Redaktor próbowała skontaktować się po raz pierwszy w ich sprawie dopiero w sobotę, 21 grudnia 2024 roku, przed południem. Do momentu kontaktu autorki artykułu do policjantów nie dotarły żadne informacje, że mieszkańcy mieliby być zaniepokojeni stanem bezpieczeństwa w mieście w związku z zaistnieniem opisanych zdarzeń. Funkcjonariusze nie odnotowali również żadnych zapytań ze strony przedstawicieli innych mediów.
Brak kontaktu, o którym pisze autorka, to nieodebrane połączenia telefoniczne w trakcie aktualizacji telefonu służbowego. Policjantka pełniąca dyżur oddzwoniła do Pani Redaktor, jednak ta wówczas oświadczyła, że nie może rozmawiać. Ostatecznie udało się nawiązać wspólny kontakt i przekazać informacje dotyczące przedmiotowych zdarzeń. Jednak w opinii dziennikarki udzielenie odpowiedzi na pytania po kilku godzinach od pierwszej próby kontaktu świadczy o tym, że „Policji klękła komunikacja”, a „niedostateczne informowanie mieszkańców o kluczowych zdarzeniach wzmocniło nieufność wobec organów ścigania”, co oczywiście w żaden sposób nie odzwierciedla rzeczywistości oraz godzi w dobre imię kamiennogórskich policjantów, dla których bezpieczeństwo mieszkańców stanowi najwyższy priorytet.
Niestety Pani Redaktor, wbrew zasadom obiektywizmu i dziennikarskiej rzetelności, pomija w swojej publikacji szczegóły dotyczące konkretnego czasu zdarzeń i sposobu w jaki kontaktowała się z funkcjonariuszką, a na bazie jednorazowej sytuacji sugeruje, że nie ma kontaktu z kamiennogórską Policją.
Na koniec należy zaznaczyć, że zgodnie z informacją, która zawarta jest na oficjalnej stronie Komendy Powiatowej Policji w Kamiennej Górze, poza godzinami pracy oficer prasowy dyżuruje pod telefonem komórkowym i odpowiada na pytania dotyczące wyłącznie bieżących wydarzeń. W sytuacjach losowych, kiedy nie można skontaktować się z miejscowym oficerem prasowym, należy nawiązać kontakt z dyżurantem KWP we Wrocławiu. Jednak Pani Redaktor z tej możliwości kontaktu nie skorzystała.
Nie może być więc mowy o profesjonalnym podejściu do realizowanych zadań i rzetelności dziennikarskiej podczas zbierania materiałów do publikacji do czego przypomnijmy obliguje Ustawa Prawo prasowe, co w konsekwencji wprowadza czytelników w błąd i może budzić nieuzasadniony niepokój.
sierżant sztabowy Katarzyna Trzepak
Komenda Powiatowa Policji w Kamiennej Górze